Katharine Hepburn chciała, aby film wyreżyserował William Wyler, ale producent Pandro S. Berman wybrał na reżysera George'a Stevensa.
Wytwórnia RKO chciała, by rolę Freda MacMurraya zagrał Randolph Scott, który jednak w tym czasie był zaangażowany w inny film ("So Red the Rose").
Zdjęcia do filmu nakręcono w Los Angeles (Kalifornia, USA).
O tym, że reżyserem filmu został Geroge Stevens a nie - jak chciała Katherine Hepburn - William Wyler miał zadecydować podobno rzut monetą.
Katharine Hepburn, choć początkowo chciała, by film reżyserował William Wyler, przyznała, że to George'owi Stevensowi zawdzięcza swoiste ocieplenie jej wizerunku dzięki tej roli.
Hepburn i Stevens różnili się w opinii na temat tego, jak powinna zostać nakręcona scena po przyjęciu. Według scenariusza, Hepburn miała paść na łóżko i się rozpłakać, jednak Stevens chciał, by podeszła do okna i tam we łzach stała na tle spadających strug deszczu. Hepburn nalegała na planowe nagranie tego ujęcia, bo nie potrafiła wykrztusić łez. Reżyser pokłócił się o to z aktorką, ta rozpłakała się naprawdę i scena powstała tak, jak chciał Stevens, a łzy Kate są prawdziwe.
Początkowo na zakończenie Alice miała dorosnąć i dostać pracę, ale ona i Arthur nie byli razem. Takie zakończenie podobało się Hepburn i Stevensowi, ale wytwórnia nalegała na zakończenie, gdzie Alice i Arthur są razem.
Zdjęcia do filmu zrealizowano od 22 maja do 3 lipca 1935 roku.