Studentka sztuki imieniem Peggy, podejmuje dorywczą pracę u pewnego rzeźbiarza, zamieszkującego wielką posiadłość pod miastem. Razem z nim mieszka humorzasta matka, lubiąca zaglądać do kieliszka. Starsza kobieta pozostała sama z synem, po tym jak jej córka Jennifer, rzekomo wyjechała do Europy, by poślubić swojego wybranka. Ciekawska Peggy wkrótce odkrywa, że w olbrzymiej posiadłości, prócz matki z synem zamieszkuje ktoś jeszcze...blondwłosa dziewczyna, która wychodzi ze swego pokoju wyłącznie po zmroku.
"Scream, Pretty Peggy" to przyjemny straszak stworzony na potrzeby TV. Atmosferyczny i tajemniczy, a do tego gęsto polany sosem a la Hitchcock. Sporym atutem jest również rola Bette Davis wcielającej się w matkę enigmatycznego rzeźbiarza (aktorka nawet zbytnio się nie wysilając, koronkowo wypadła w roli rozkapryszonej starej zrzędy). Film nie serwuje dużo grozy, ale ma swój urok, który każdy fan przykurzonych dreszczowców powinien docenić.