Zagrał pamiętnego Kerim Bay'a - jedną z ciekawszych bondowych postaci - pełnego energii biznesmena i szpiega z Istambułu - i w życiu bym nie powiedział, że była to rola pełna bólu. Podobno miał raka w okolicach bioder (wikipedia nie podaje co za typ) i kulał, skręcał się z bólu - jednak zagrał, żeby gaża za tą rolę przeszła na rodzinę. I stworzył świetną, pamiętną rolę, w której dostrzec można było jedynie dumę z własnej rodziny oraz chęci do życia.
Chylimy czoła ku pamięci tego pana.
Dzisiaj przpomniałem sobie film jedna z lepszych części na ekranie nie było widać że jest chory zagrał dobrze a wiadomo jakiego typu raka miał ?
Wyrywek z jakiejś hiszpańskiej (meksykańskiej?) strony:
"Armendáriz, quien padecía cáncer en la cadera, murió a los 51 años al perder la esperanza de superar dicha enfermad."
Przetłumaczone przez translatora google:
"Armendáriz, który cierpiał na raka biodra, zmarł w wieku 51 lat po utracie nadziei na przezwyciężenie choroby."
To mógł być rak prostaty w stadium zaawansowanym z przerzutami do kości. To były lata sześćdziesiąte ub. stulecia. Tak przypuszczam.
Podobnie jak reżyser Tony Scott (Polowanie na czerwony październik ,Ostatni skaut) też miał raka i skoczył z mostu.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
